W 105. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę

Pan Młody w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego ubolewał, że „my ciągle w psiej niewoli”. Nie mogło być jednak inaczej, kiedy państwa zaborcze – Austria, Niemcy (Prusy) i Rosja łączyły przez ponad sto lat wspólne interesy. Możliwość „wybicia się na niepodległość” Polski mogła zapewnić jedynie wrogość pomiędzy zaborcami, skutkiem czego byłby konflikt zbrojny. „O wojnę powszechną za Wolność Ludów! / Prosimy cię Panie”, wołał Adam Mickiewicz w „Litanii Pielgrzymskiej”.

Tylko taka wojna dawała nadzieję i szansę na odzyskanie niepodległości przez Polskę, ale i inne narody w Europie. W 1914 roku przełomu nie było. Rządy państw zaborczych ograniczyły swoje stanowiska w apelach do Polaków, w których wzywali, aby wspierać wstępując do wojska – Polacy mieli być „mięsem armatnim”, nic w zamian nie otrzymując. Także Anglia i Francja nie angażowały się w sprawę Polski, traktując jako wewnętrzną politykę Rosji, z którą byli w sojuszu. Należało zatem samemu organizować silę zbrojną. Rozumiał to Józef Piłsudski, który w takiej sytuacji „postawił” na Austro-Węgry. Te przynajmniej dawały możliwość tworzenia wojska z dużą dozą autonomii. Piłsudski zakładał, jak się później okazało – całkiem słusznie, że państwa centralne odsuną na wschód Rosję, same jednak ulegną Zachodowi. Polacy, mając gotowe jednostki wojskowe, staną się „języczkiem uwagi” w ułożeniu konstelacji niepodległych państw w powojennej Europie. Do podobnego wniosku dochodził inny czołowy polityk, podobnie jak Piłsudski - „Ojciec Niepodległej Polski”, Roman Dmowski. Oby polityków różnił dobór środków, ale cel był jeden. Więcej na ten temat: https://solidaryzm.eu/2022/11/07/zaden-nie-mogl-byc-zastepca-drugiego-andrzej-manasterski/

Znaczącą rolę odegrała działalność Komitetu Polskiego w Paryżu, a w szczególności zabiegi polityczne u amerykańskich polityków, Ignacego Jana Paderewskiego, światowego wirtuoza fortepianu. Zmiana nastawienia na polskie sprawy wśród polityków Zachodu dała wymierny efekt – Polska odzyskała niepodległość. Nigdy jednak by tego nie było, gdyby nie aktywne działania samych Polaków. Jak pisał Piłsudski: „W każdym narodzie ceniona jest tylko samodzielność. Tylko rzeczy własnymi rękami robione posiadają istotne znaczenie.”

Bernadetta Kruk-Manasterska